O mnie

Cześć i czołem!

Jestem wrześniową panną młodą z roku 2013 i chciałabym się z Wami podzielić moją wizją ślubu i wesela.

Będzie to wizja znacznie odbiegająca od tego, co zawiera się w definicji „tradycyjnego wesela”, ale mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu, tak jak przypadła naszym gościom (mimo wcześniejszej dużej dozy sceptycyzmu).

Na dobry początek mam dla Was jedną „złotą” radę:

Nie zważajcie na przeciwności, uniesione w grymasie zdziwienia brwi i złośliwe podszepty – zorganizujcie swój dzień tak, jak podpowiada Wam serce, a będziecie się nim cieszyć przez długie miesiące (tak jak ja!) a nawet lata (tak jak mam nadzieję i ja!).

 

Dodaj komentarz